20 maja 2022 – Relacja z Jubileuszu 90-lecia i wręczenia Kowadła Kuźnicy Andrzejowi Kurzowi

W piątek 20 maja b.r. w Sali Obrad Rady Miasta Krakowa, w gmachu Urzędu Miasta Krakowa, odbyła się uroczystość Jubileuszu 90-lecia Andrzeja Kurza, współorganizowana przez Prezydenta Miasta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego i Stowarzyszenie „Kuźnica”. Drugim istotnym elementem zorganizowanego z rozmachem wydarzenia było wręczenie Andrzejowi Kurzowi nagrody Kowadła Kuźnicy.

Wydarzenie zgromadziło ponad 100 osób – członków i sympatyków „Kuźnicy”, współpracowników, przyjaciół i najbliższą rodzinę Andrzeja Kurza. Gościem specjalnym uroczystości był Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005, honorowy członek „Kuźnicy”.

Nad właściwym przebiegiem wydarzenia czuwała Anna Chlubny z Kancelarii Prezydenta Miasta Krakowa, która wzorowo prowadziła całą uroczystość. Zebranych i Jubilata przywitali prof. Jacek Majchrowski, Prezydent Miasta Krakowa i dr Paweł Sękowski, prezes „Kuźnicy”. Prezydent Krakowa wręczył Andrzejowi Kurzowi okolicznościowy medal oraz kwiaty. Kwiaty w imieniu Kuźniczan wręczyli Jubilatowi prezes Sękowski, wiceprezeska Halina Krywak oraz sekretarz Rady „Kuźnicy” Ewa Wasil.

Nadszedł czas na uroczystość wręczenia Andrzejowi Kurzowi Kowadła Kuźnicy, co było zresztą dla Jubilata niespodzianką i stanowiło niezapowiadany w zaproszeniu element wydarzenia. Laudację ku czci Laureata Kowadła wygłosił prof. Andrzej Romanowski, który mówił m.in.:

Kiedyś, w wywiadzie „Trzech na jednego”, Andrzej Kurz mówił o swojej samotności i o samotności polskiego inteligenta. Może więc to właśnie samotność jest w Polsce inteligenckim przeznaczeniem? Samotność, chroniąca przed pokusami kariery, rozgłosu, nawet kompromisów. Owszem, kompromisy są potrzebne, bez nich nie byłoby polityki, i Andrzej Kurz, wytrawny polityk, takie kompromisy na pewno zawierał. Ale chyba zawsze wyczuwał, gdzie jest ich granica. Chyba zawsze umiał powiedzieć swoje „non posssumus”. Co jednak najważniejsze: był wierny. Wierny swym wcześniejszym wyborom. Wierny – choć w Polsce dzisiejszej ta wierność jest niemodna i profitów na pewno nie przynosi. Wierny – ale i rozumiejący człowieka innej niż on ideowej orientacji. Wierny – a zarazem otwarty na drugiego. Myślę, że z tych właśnie cech – samotności, wierności i otwartości – płynie wielkość Andrzeja Kurza.

Następnie prezes „Kuźnicy” odczytał uzasadnienie przyznania Kowadła Andrzejowi Kurzowi:

Rada Stowarzyszenia „Kuźnica”

przyznaje

Andrzejowi Kurzowi

Honorową Nagrodę Kowadła

– w dniu uroczystości Jubileuszu 90-lecia Jego urodzin –

w uznaniu

•wierności lewicowej tradycji Polskiej Partii Socjalistycznej w kilkudziesięcioletniej działalności publicznej, społecznej i politycznej,

• wielkich zasług dla polskiej kultury – szczególnie w okresie kierowania krakowskim Wydawnictwem Literackim, z którego uczynił wiodące wydawnictwo w kraju,

• miłości do Krakowa, z którym związany jest przez całe życie i która przywiodła go do aktywnego udziału w pracach Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa,

• zaangażowania i oddania naszej wspólnej sprawie – „Kuźnicy”, jako jej członek-założyciel i wieloletni prezes, który jak nikt inny ukształtował nasze środowisko i przez lata skupiał je w ramach organizacyjnych stowarzyszenia,
• wielkiej kultury osobistej, erudycji i poczucia smaku polskiego inteligenta, ożywczej ironii i wielu innych przymiotów osobistych, które czynią z Niego wyjątkowego człowieka.

Po czym obecny prezes Stowarzyszenia wręczył Laureatowi – Prezesowi-Seniorowi „Kuźnicy” nagrodę Kowadła.

Nadszedł czas na głos samego Andrzeja Kurza. Jubilat – Laureat mówił m.in.:

Dziękuję, że jesteście ze mną, że pamiętacie o tym, że wciąż, i to nieprzyzwoicie długo, chodzę po tym świecie. (…)

Moim grzechem było od wczesnego dzieciństwa poświęcanie całego czasu namiętności czytania. A potem przekonanie, że Polacy powinni móc przeczytać – bez przeszkód – wszystko, co zostało w świecie napisane. Wcale mi nie było z tą misją łatwo. Nawet kiedy wybrano mnie przewodniczącym polskich wydawców. Wtedy wydawało mi się, że byłem już tego blisko. A stałem się tylko przedwczesnym emerytem. A w dodatku starałem się działać zawsze w harmonii – a nie konflikcie – z Warszawą. Ale zawsze łatwiej mi było Kraków opuścić, niż do niego wrócić.

Dlatego jestem wdzięczny tym, którzy pozwalali mi w Krakowie być, pracować i nie przeszkadzać. Za pierwszym moim powrotem do Krakowa stało porozumienie dwóch ludzi wtedy w Polsce ważnych: Romana Zambrowskiego i Józefa Cyrankiwicza. Później to był Lucjan Motyka, Bolesław Drobner, w następnej epoce Edward Babiuch, Stanisław Kania, Józef Klasa, Jan Broniek i Krystyn Dąbrowa. A w „Kuźnicy” Hieronim Kubiak, Andrzej Urbańczyk, Jerzy Hausner i Paweł Sękowski. I zawsze Ewa Wasil.

Jestem dzieckiem napiętnowanym przez wojnę, ale mężczyzną ukształtowanym przez Październik 1956 i nadzieje socjalistycznych reform Mieczysława Rakowskiego, Aleksandra Kwaśniewskiego i kuźniczańskich mędrców – laureatek i laureatów Kowadła, z którymi mogłem wymieniać myśli. A w ich perspektywie Kraków jawił się zawsze miastem historii, kultury, nauki i nowoczesności, ważnym miejscem we wspólnej Europie. I takim wydawał mi się w moich programach i działaniach w Radzie Miasta i w Sejmiku Małopolskim. I wciąż mi się takim widzi.

Wreszcie głos zabrał Prezydent Aleksander Kwaśniewski, który odczytał list gratulacyjny, przesłany na okoliczność 90. urodzin (przypadały one 28 grudnia 2021 r.), a następnie dodał jeszcze kilka słów wielkiego uznania, szacunku i sympatii w kierunku Jubilata, a także pogratulował Andrzejowi Kurzowi nagrody Kowadła.

List z gratulacjami z okazji jubileuszu 90-lecia Andrzeja Kurza, nadesłany przez Włodzimierza Czarzastego, wicemarszałka Sejmu RP i współprzewodniczącego Nowej Lewicy, odczytał współprzewodniczący małopolskiej Nowej Lewicy Ryszard Śmiałek.

Gratulacje złożyli ponadto: Grzegorz Wiśniewski, wiceprezes Zarządu Głównego Związku Literatów Polskich (który wręczył Jubilatowi okolicznościową odznakę ZLP) oraz Rafał Skąpski, prezes Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek.

Ostatnim akordem oficjalnej części jubileuszu i uroczystości wręczenia Kowadła Kuźnicy Andrzejowi Kurzowi był brawurowy występ Jana Güntnera, rówieśnika Andrzeja Kurza i Jego przyjaciela od 80 lat. Zadedykował on Jubilatowi-Laureatowi recytację poematu „Luiza” Andrzeja Bursy.

W ten sposób oficjalna część uroczystości dobiegła końca, a gratulacje i rozmowy przeniosły się do hallu przed Salą Obrad Rady Miasta, gdzie – staraniem Urzędu Miasta Krakowa – wszyscy zgromadzeni mogli liczyć na poczęstunek i lampkę wina.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z uroczystości:

(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. W. Majka, Kancelaria Prezydenta Miasta Krakowa)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. W. Majka, Kancelaria Prezydenta Miasta Krakowa)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. W. Majka, Kancelaria Prezydenta Miasta Krakowa)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. W. Majka, Kancelaria Prezydenta Miasta Krakowa)

(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. W. Majka, Kancelaria Prezydenta Miasta Krakowa)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)
(Fot. A. Głuc)