5 października 2023 – Relacja z debaty pt. „Jak odbudować polską Akademię?”: prof. M. Bohun, dr hab. M. Gdula, prof. B. Kowalska; prowadzenie: P. Sękowski
|W czwartek 5 października b.r. w lokalu „Kuźnicy” w Krakowie odbyła się dyskusja na temat kondycji i dróg wyjścia z kryzysu polskiej nauki i szkolnictwa wyższego pt. „Jak odbudować polską Akademię?”. Debatę zorganizowały Stowarzyszenie „Kuźnica” i Okręg Małopolski Związku Nauczycielstwa Polskiego.
W dyskusji udział wzięli:
– dr hab. Michał Bohun, prof. UJ (Instytut Filozofii UJ),
– dr hab. Maciej Gdula (Wydział Socjologii UW),
– dr hab. Beata Kowalska, prof. UJ (Instytut Socjologii UJ).
Spotkanie moderował dr Paweł Sękowski (Instytut Historii UJ, prezes „Kuźnicy”).
Głos na otwarcie wieczoru zabrał Arkadiusz Boroń, prezes Okręgu Małopolskiego ZNP, który powiązał ze sobą problemy edukacji na szczeblu szkolnictwa wyższego z bolączkami szkolnictwa podstawowego i ponadpodstawowego.
Prowadzący spotkanie P. Sękowski zadał cztery pytania:
- o linię podziału (gdzie ona powinna biec) między debatą naukową a polityczną – wszak problemy nauki i szkolnictwa wyższego są również zagadnieniami politycznymi; czy w debatach o sytuacji nauki powinni zabierać głos również czynni politycy i polityczki;
- o główne źródła i przejawy kryzysu polskiej nauki i szkolnictwa wyższego, w aspektach innych niż finansowy;
- o niedofinansowanie nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce, w tym niskie wynagrodzenia;
- pytanie tytułowe: jak odbudować polską Akademię?
Cała trójka uczestników dyskusji opowiedziała się za włączaniem problematyki politycznej w przestrzeń Akademii, z zachowaniem jednak zasady dążenia do prawdy oraz kryteriów i zasad akademickich w debacie. Podobnie wszyscy zgodzili się z tezą moderującego rozmowę P. Sękowskiego, że wykluczanie z rozmów o kondycji i przyszłości nauki i szkolnictwa wyższego badaczek i badaczy aktywnych politycznie stanowi nieuzasadnioną dyskryminację tych osób oraz prowadzi do utrwalania się powszechnego przekonania, że aktywne politycznie badaczki i badacze tracą kontakt ze środowiskiem akademickim i z nauką jako taką. Rzecz jasna, jako uczestnicy i uczestniczki dyskusji odbywających się w murach Akademii powinny być akceptowane te aktywne politycznie osoby, które posiadają określony dorobek i są związane ze środowiskiem naukowym, nie zaś każdy zainteresowany zaprezentowaniem się polityk/polityczka.
M. Bohun wskazywał na fakt, że w obecnym systemie wszyscy pracujący w nauce są „prywatnymi docentami”, najmowanymi przez uczelnie, pokrywającymi z własnych funduszy rozmaite niezbędne w ich pracy naukowej wydatki. Wszyscy w Akademii są „chłopami pańszczyźnianymi”, dziekani są „książętami”, zaś rektor jest „cesarzem” – chyba, że ktoś ma własny grant, wtedy staje się „wasalem”. Prof. Bohun zauważył też, że tak naprawdę jedyną niezastępowalną funkcją uniwersytetu jest tworzenie twórczej, niepokornej elity, zainteresowanej sprawami społecznymi, ale także politycznymi. Wszystkie inne funkcje mogą z powodzeniem spełniać inne instytucje. Kiedyś uniwersytet był wspólnotą uczących się i nauczających, a dzisiaj stał się „wspólnotą oceniających”. Podkreślił również, że Akademia nie może być traktowana jak „filia urzędu pracy” i być oceniana głównie przez pryzmat „produktywizacji” studentek i studentów pod kątem potrzeb rynku pracy. Uniwersytet jest „wspólnotą ludzi”, a więc konieczne jest przywrócenie istotnej roli decyzyjnej ciałom kolegialnym. Ważne jest także uzwiązkowienie, jednoczenie się środowiska akademickiego w różnorakich działaniach, nie zaś ciągła konkurencja. Warto dodać, że M. Bohun jest nie tylko akademickim filozofem, ale także wiceprezesem zarządu ZNP w UJ.
M. Gdula opowiedział się za koniecznością przeprowadzenia audytu reform polityki w zakresie nauki i szkolnictwa wyższego, przeprowadzanych od 2010 r., uwzględniającego opinie samych naukowców i naukowczyń. Socjolog, zarazem poseł na Sejm z ramienia Nowej Lewicy, zwrócił uwagę na fakt, że skandalicznie niskie zarobki w nauce stanowią sygnał, że kariera naukowa to nie jest dobry wybór dla ambitnej i zdolnej młodej osoby, przed którą otworem stoi wiele innych możliwości. W odniesieniu do systemu grantowego, prof. Gdula stwierdził, że oparty na nich system finansowania byłby optymalny, gdyby współczynnik sukcesu był wysoki – a tymczasem tak nie jest. Zauważył także, że coraz częściej międzynarodowe korporacje zarzucają polskim absolwentom posiadanie wyłącznie wyspecjalizowanych, konkretnych technicznych umiejętności, zaś brak myślenia kreatywnego, umiejętności rozwiązywania problemów. Jest to bardzo nieintuicyjne – stereotypowe przekonanie o polskich absolwentkach i absolwentach szkół wyższych jest raczej takie, że uczelnie kształcą zbyt teoretycznie, w oderwaniu od praktycznych, specjalistycznych umiejętności. Maciej Gdula opowiedział się za popularyzacją wspólnych badań naukowczyń i naukowców ze studentkami i studentami, bez pogłębiania podziału na dydaktykę i badania naukowe, za wzmocnieniem władzy środowiska naukowego w Akademii, a także za zwiększeniem finansowania.
B. Kowalska zwróciła uwagę na degradację roli dydaktyki w dzisiejszym systemie. Opowiedziała się także za docenianiem emancypacyjnego wymiaru wiedzy oraz wartości wiedzy jako takiej („wiedza dla samej wiedzy”), bez oceniania wszystkiego przez pryzmat kryteriów rynkowych. Oceniła, że polscy badacze i badaczki są dzisiaj „prekariatem nauki europejskiej”. Kiedyś remedium na biedę środowiska naukowego były drugie etaty, obecnie są nim granty. Prof. Kowalska wygłosiła hasło: „Walcz, protestuj, stawiaj opór” jako receptę na uzdrowienie polskiej Akademii. Odpowiedź środowiska naukowego na kryzys musi być wspólnotowa, musi zostać przełamana atomizacja. Większość zagrożeń dla polskiej nauki i szkolnictwa wyższego pochodzi – zdaniem prof. Kowalskiej – ze strony państwa, dopiero w dalszej kolejności ze strony korporacji i logiki rynkowej. Ważne jest, żeby „dofinansowywać lunche” – aby naukowczynie i naukowcy spierali się, spotykali się, wymieniali się ideami.
W dalszej części spotkania głos zabrali:
- prof. Tadeusz Bujnicki – o nadmiernej specjalizacji i cofaniu się interdyscyplinarności oraz o konieczności wprowadzenia prawa do repliki na oceny grantowe, które dzisiaj są anonimowymi sądami kapturowymi;
- Grzegorz Garboliński, który zapytał, co zrobić, aby skłonić media do zainteresowania dyskusjami akademickimi;
- prof. Michał Śliwa, który zastanawiał się nad tym, co zrobić, aby odejść od neoliberalnego modelu polskiej nauki i szkolnictwa wyższego, podlanego sosem narodowo-katolickim oraz zwrócił uwagę, na to, że sukcesy polskiej nauki przychodzą, gdy badacze/badaczki współpracują w innej kulturze pracy (za granicą), zaś potencjał czysto polskich wynalazków nie jest dostatecznie wykorzystywany;
- Adam Jaśkow – o potrzebie strategii polityki naukowej państwa, której nie ma.
Zapraszamy do obejrzenia krótkiej fotorelacji z wydarzenia:

(Fot. Biuro Poselskie M. Gduli)

(Fot. Biuro Poselskie M. Gduli)

(Fot. B. Gierat-Bieroń)