Sprawozdanie prezesa Kuźnicy doc. Andrzeja Kurza

Minęły 3 lata od poprzedniego Walnego Zebrania sprawozdawczo-wyborczego.

Trzy lata niezmniejszonej aktywności „Kuźnicy” w Krakowie, Warszawie i Nowym Sączu, a także w Sosnowcu i Tarnowie. Zmienił się nieznacznie skład naszych szeregów – odchodzą najstarsi, których żegnamy z wielkim żalem i świadomością zbliżającego się końca epoki członków założycieli. W kwietniu roku 2015 będziemy przecież świętować 40-lecie „Kuźnicy”. Przychodzą, choć nie tak licznie jakbyśmy pragnęli, młodzi. zebranie_walne_2014Obraz „Kuźnicy” w oczach inteligencji Krakowa, Warszawy i całej Polski pozostaje wciąż niezmieniony. Budzi szacunek dla reprezentowanych przez nas programowych wartości lewicy – intelektualnej i socjalnej, wierności polskiej racji stanu, którą kierujemy się od naszego początku, wreszcie naszej trwałej europejskiej determinacji. Uprawiamy te wartości i dajemy im świadectwo na wielu polach. Przede wszystkim na naszych częstszych niż comiesięcznych spotkaniach dyskusyjnych w Krakowie i rzadszych, ale przecież cokwartalnych w Warszawie. Ich treści odpowiadają naszym zainteresowaniom poznawczym i społecznym, umacniamy na nich naszą przyjacielską, ideową wspólnotę. Zapraszaliśmy na nie jako mentorów najwybitniejszych myślicieli współczesnej Polski, takich jak m.in. Andrzej Walicki, Zygmunt Bauman, Władysław Markiewicz, Janusz Reykowski, Bronisław Łagowski, Andrzej Romanowski, Jan Widacki, Karol Modzelewski, Andrzej Mencwel, Janusz Tazbir, Andrzej Werblan, Andrzej Friszke, Jerzy Wiatr, Adam Daniel Rotfeld, Zdzisław Sadowski, Jan Woleński, Paweł Kozłowski. Nie wymieniłem nazwisk intelektualistów stale w „Kuźnicy” aktywnych i stale wśród nas obecnych.

Charakterystyczne, że nasze zaproszenia nigdy nie spotkały odmowy ze strony ludzi kultury i nauki a także czołowych polityków polskiej lewicy. Nie przypominam tutaj tematów tych naszych regularnych i częstych spotkań i debat. Informowaliśmy o nich przez Internet, który dzięki inicjatywom Radka Dzika, Jana Guntnera, Jana Brońka i innych stał się opanowywanym przez nas instrumentem. Także nasze „Zdanie” znalazło swoje miejsce na stronie Facebooku. Spotkania warszawskiej „Kuźnicy”, z udziałem z reguły ponad 100 uczestników, wśród nich wybitnych uczonych, odbywają się w pięknej sali Klubu Księgarza przy Rynku Starego Miasta.

Dyskutowaliśmy często także nad ważnymi nowymi książkami dotyczącymi interesujących nas zagadnień przeszłości i współczesności, w tym także nad twórczością członków „Kuźnicy” Szczególnie ważne, a ich dorobek był publikowany w „Zdaniu”, były coroczne majowe, ogólnopolskie sympozja „Kuźnicy” odbywne w gościnnych murach Muzeum Historycznego, Europa i przyszłość polskiej lewicy z referatami m.in. Zygmunta Baumana, Aleksandra Kwaśniewskiego, Włodzimierza Cimoszewicza, w r. 2013: Historycznemu kompromisowi: Porozumieniom sierpniowym, Stanowi Wojennemu i Okrągłemu Stołowi, z referatami m.in. Janusza Reykowskiego, Jana Widackiego, Jerzego Urbana, w r. 2014: Kulturze w Polsce Ludowej z referatami m.in. Andrzeja Mencwela, Jana Pieszczachowicza i Edwarda Chudzińskiego (a sympozjum to zorganizował Marian Stępień). Nie sposób nie wspomnieć Krakowscy socjaliści okresu międzywojennego. Nasze rozważania przybierały w minionej kadencji zarówno charakter wewnętrznych dyskusji Stowarzyszenia jak i inicjowanych przez nas profesorskich rozmów przy czwartkowym obiedzie, odbywanych na zaproszenie wicemarszałka Sejmu RP i przewodniczącego SLD Nasi członkowie brali także czynny udział w sesjach przygotowywanych przez krakowski oddział Towarzystwa Kultury Świeckiej, w niektórych spotkaniach w Centrum Kultury Żydowskiej i w Stradomskim Centrum Dialogu a także w uroczystościach wręczania medalu miesięcznika „Kraków” Za Mądrość Obywatelską. Uczestniczymy też co roku w I-majowych manifestacjach krakowskiej lewicy pod pomnikiem Czynu Rewolucyjnego i składamy w tym dniu kwiaty pod kamieniem upamiętniającym robotników zamordowanych przez policje w r. 1936 oraz na grobach Ignacego Daszyńskiego. Tadeusza Hołuja i Andrzeja Urbańczyka. Po tych uroczystościach spotykamy się w gronie ludzi lewicy w lokalu „Kuźnicy”.